Z St.Martin do Trynidadu’18
|
Działo się niemało Poza tym, że się dość spieszyliśmy, żeby na czas przygotować jacht do sezonu huraganów – mimo wszystko udawało nam się spędzić bardzo miłe chwile w gronie znajomych Polaków oraz lokalnych mieszkańców. Dziękujemy kpt. Jarkowi i Beatce z ekipą za przemiłe przywitanie na St. Martin, dziękujemy również kpt Wojtkowi z załogą s/y Bajki za odwiedziny, a także Steav’owi i Dorin z Portsmouth z Dominiki (nasi przyjaciele od 15 lat) i Denisowi z Mayreau (także przyjaciel od 15 lat) – za przemiłe wspólnie spędzone chwile! Było super! Dziękuję przede wszystkim załodze za wytrwałość i gotowość do pracy! Było dużo do zrobienia i na szczęście – wyrobiliśmy się w czasie. Mamy nadzieje na kolejne spotkania! Wybieramy się na Karaiby zaraz po sezonie huraganów, jeszcze w tym roku, a więc AHOJ i do zobaczenia Gosia |
- ..pierwszy toast na przywitanie :-)
- ..na naszym nowym jachcie…
- a jest to katamaran, Leopard 45
- …spory jacht :-)
- s/y RYBKA
- nazwa: s/y RYBKA, port macierzysty: HEL
- Super!
- .. a nasza ekipa to: 3 emerytów, 3 dzieci, 3 baby dobrze po 30-tce…
- … i 3 tygodnie na wszystko :-)
- Daliśmy radę!
- .. i był czas na plażing…
- ..na kąpiele morskie..
- ..dużo kąpieli morskich :-)
- ..wypróbowaliśmy kajak
- ..dzieći były szczęśliwe!
- ..miały swoje wspólne zabawy…
- …super dzielne dzieciaki – Ania, Ola i Staś
- ..nawet huśtawkę jachtową używały z powodzeniem!
- ..ale od pracy, mimo wieku – dzieci nie stroniły!
- ..pomagały jak się dało…
- Ania – prawie 2 latka, Staś – prawie 5 lat, Ola – prawie 6 lat
- ..nawet tańce pokładowe miały miejsce przez chwilę :-)
- ..i oglądaliśmy delfiny!
- ..gekony
- ..i jogę na wodzie na desce..
- …żeglowanie=> super!
- ..rozwijaliśmy prędkości do 10,5 kn!
- Jamajka za sterem
- Ania
- Staś
- Gosia z Ania i Stasiem
- Magda z Olą
- Ania i Jurek Talarowie z wnuczkami Anią i Olą
- tu dziadek z wnukami
- Ania i Jamajka w kabinie – na chwilowym odpoczynku
- Ania mała i Ania duża
- Ania z Olą
- Jurek z Anią
- .. i nasze najmłodsze piękne dziewczyny..
- ..dużo dzieci, to dużo prania :-) oto nasz pokładowy bazarek…
- … kochane dzieci… tak słodko spią…
- ..spotkaliśmy się z Jarkiem i Beatą (po11 latach:-)
- ..spotkaliśmy się z Aleksem z Portsmouth z Dominiki
- ..spotkaliśmy się z naszymi przyjaciółmi od 15 laty – Dorin i Steav’em na Dominice
- ..na Dominice też odbyła się ceremonia nadania nazwy jachtu, na for. Gosia z Anią, naszą Matką Chrzestną
- od lewej: Steave, Ania, Madzia, Gosia, Jamajka, Ania, Dorin, Jurek oraz Ola, Ania i Stasiu
- ..a na Mayreau spotkaliśmy się z Denisem..
- ..dla Magdy było to spotkanie z Denisem po 15 latach…
- ..pojechalismy autem na górę do Denisa..
- .. a wróciliśmy już o własnych siłach :-)
- ..zatrzymaliśmy się jeszcze przy Palm Island..
- .. potem w Port Luis na Grenadzie..
- .. a na koniec dopłynęliśmy do Trynidadu…
- …wysprzątaliśmy jacht..
- …wyciągnęlismy z wodyi przygotowaliśmy odpowiednio do sezonu huraganów..
- Zapraszamy od listopada 2018…
- Do zobaczenia na pokładzie s/y Rybka
fot. Rybiccy