Z Krety do Aten, Grecja’17
|
Kolejny nasz wspólny rodzinny rejs… Ania, Stasiu, Krisu i ja… wydawałoby się, że w 4 osoby z dziećmi ciężko będzie… ale dawaliśmy sobie świetnie radę! Sporo żeglowaliśmy, także nocą, a w ciągu dnia, jak było bezwietrznie i gorąco – organizowaliśmy jachtowy ponton dla dzieci, łowienie ryb i inne atrakcje… Przepłynęliśmy z Krety do Aten – odwiedzając po drodze przepiękną wyspę Gramvousa. Zaprzyjaźniliśmy się z jej jedynym mieszkańcem i załapaliśmy też na jedyną w roku imprezę regatową (super!). Weszliśmy na sam czubek wyspy, skąd podziwialiśmy przepiękny widok na okolicę. Dalej było Kleftiko na Milos (rewelacja, jak zawsze!), obowiązkowa kąpiel i obowiązkowa wizyta u Lidki na Milos. Lidia otworzyła rodzinną restaurację Lydia Restaurant, którą wszystkim serdecznie polecamy (pyzności!) ! Z Kithnos pożeglowaliśmy już na Poros, potem przytulne kotwicowisko z widokiem na Methane (romantico :-), Perdika na Aiginie i wyokrętowanie w Kalamaki… Ależ to był piękny czas… |
fot. Rybiccy